Jesienna zasiadka i dwa karpie w osiem godzin.
Pada deszcz, wieje bardzo nieprzyjemny wiatr, a temperatura zbliża się, a czasem nawet przekracza zero. Każda listopadowa zasiadka okazuje się prawdziwą próbą charakteru, ale najbardziej zatwardziali karpiarze nie odpuszczają. :) Tak też było z nami i naszą (co prawda krótką) zasiadką, którą 13 listopada odbyliśmy na łowisku Brzeżonko. Mimo tylko o…